Wreszcie opuściła mnie niemoc spowodowana przesileniem wiosennym i moim powrotem do pracy. Powoli udaje mi się tak sobie wszystko zorganizować że mam czas na moje ukochane decu :) Zapas gęsich wydmuszek musi poczekać do Wielkanocy w przyszłym roku, mam za to całą długą zimę na to by je ozdobić ;)
Na parapecie suszą się szkatułki , chusteczniki i inne pierdółki .
Dziś pochwalę się listownikiem , z którego jestem bardzo zadowolona i okazał się bardzo przydatny.
Oraz puszkami i wazonikiem z butelki robionymi na zamówienie dla mojej siostry :)
I to tyle :)
Życzę wszystkim miłego dnia :))
kawowa puszka zdecydowanie jest moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńKawowa faktycznie super,ale to chyba z mojego zamiłowania do brązów.Te drugie takie jajcarskie,chyba odgapię,mogę?Puszek Ci u mnie dostatek :)
OdpowiedzUsuńKasia , Eli dziękuję :)
OdpowiedzUsuńEli odgapiaj do woli :) Ja lubię takie jajcarskie puszki, sama muszę się powtórzyć i tym razem zrobić dla siebie :)
O dziękuję,tylko muszę się zaopatrzyć w jakieś fajne motywy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńScotta jesteś już na Facebooku? Tam się całe forum przeniosło.
OdpowiedzUsuńEli jestem :) tylko w pracy do facebooka nie mam dostępu, a w domku brak czasu na prześledzenie tych wszystkich postów :/
OdpowiedzUsuńO rety jak patrzę na Twoje pracę to tęskno mi do decu. Chyba jutro wieczorem przysiąde do jakiejś małej pracy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Listowniki z napisami.....takie właśnie lubię bardzo :)))))
OdpowiedzUsuń